Moja praca twórcza, czyli malowanie, od dwudziestu pięciu lat idzie ręka w rękę z moją drugą pasją - podróżowaniem. Tuż po zakończeniu studiów inspirowały mnie głównie relacje międzyludzkie, malowałam wówczas przede wszystkim postacie. Kiedy po raz pierwszy w 1998 roku wyjechałam w nieco dłuższą podróż, do Australii, zachwyt nad innością tego, co tam zobaczyłam spowodował, że głównym motywem moich obrazów stały się portrety miejsc - aluzyjne i niedosłowne. To, co maluję, nie jest wiernym naśladownictwem rzeczywistości, ale w moich obrazach zawsze można odnaleźć rozpoznawalny detal, charakterystyczny kolor miejsca lub, trudniej uchwytny, klimat.
Obrazy maluję w cyklach, a każdy cykl jest inny, bo i inspiracje są bardzo różne. Raz wynikające z fascynacji kolorem: biało-błękitny cykl Paros, czerwony indyjski, seria kolumbijska zdominowana przez żywe, energetyczne kolory połączone z magią kryjącą się w rytualnych maskach szamana. Innym razem fascynacją są budowle: włoski cykl „Trulli” czy „Mój Angkor”- wyrosły z zachwytu nad jedną z kambodżańskich świątyń.
Obszerniejszym podsumowaniem podróży i pomysłów nagromadzonych przez lata była wystawa pt.: „Piksele świata”, w ramach której zaprezentowałam obrazy inspirowane większością odwiedzonych przeze mnie zachwycających miejsc, m.in. Nepalem, Indonezją, Etiopią, Republiką Południowej Afryki czy Nową Zelandią.
Nieco innym cyklem był "Wakacyjny koncept, czyli włoskie nokturny i senegalskie podszepty” poświęcony dwóm odmiennym geograficznie i kulturowo światom. Nokturny to w malarstwie nocne pejzaże. Podszepty to delikatna sugestia. Pozornie bez związku - jak kraje wymienione w tytule wystawy. A jednak w jednym i w drugim słowie kryje się łącząca je delikatność.
Ważną serią w mojej twórczości, której początek sięga 2012 roku, jest “Wnętrze kamienia” - wtedy jako interpretacja wiersza Wisławy Szymborskiej “Rozmowa z kamieniem”, dziś luźna kontynuacja.
Wciąż pozostają otwarte cykle inspirowane malarstwem Aborygenów (rdzennej ludności Australii), a także “Robale na kółkach” i seria “Morska”.